Ubieram się nie dla zdjęcia, nie dla mody, nie dla publiczności, nie dla mężczyzn.Dla kogo się zatem ubierała? Komu przypodobać chciała się wielka Marlena Dietrich?
Ubieram się nie dla zdjęcia, nie dla mody, nie dla publiczności, nie dla mężczyzn.Dla kogo się zatem ubierała? Komu przypodobać chciała się wielka Marlena Dietrich?
Okrzyknięta przez magazyn People jedną z najpiękniejszych i odpornych na wpływ czasu kobiet na świecie, Sophia Loren zachwyca nas swą urodą i charyzmą aż do dziś.
Twierdziła, że nie ma większego wysiłku, niż usiłować wyglądać ładnie od rana do północy, ale patrząc na nią, pomyślelibyśmy raczej, że przychodzi jej to z ogromną naturalnością. Była europejską odpowiedzią na fenomen Marylin Monroe, blond seksbombą o pełnym biuście, wąskiej talii i zgrabnych biodrach.
Była największą rywalką Marleny Dietrich. Obie kobiety o dość podobnej aparycji, zbliżonym stylu, owiewającej je aurze tajemniczości i niedostępności podobno szczerze się nienawidziły i zaciekle ze sobą konkurowały. Każda z nich była uwielbiana, każda była ikoną swych czasów i nie zdołała przyćmić drugiej.
Choć jej życie i śmierć owiane były tajemnicą, po dziś dzień pamiętamy ją jako nieskazitelnie piękną, elegancką kobietę, zwaną przez media Kopciuszkiem XX wieku. Czy Grace Kelly zasłynęła jednak tylko dzięki małżeństwu z księciem Monako?
Na początku chciałam zaznaczyć, że nie jestem na tyle bezczelna i nieczuła, żeby nazywać Avę Gardner zwierzęciem. Hasło tworzące tytuł artykułu to cytat z tego, jak określano ją w czasach jej świetności.
ostatnie komentarze